Co powinniśmy wiedzieć przed zakupem mieszkania albo domu?

Nieruchomość od developera czy osoby prywatnej?

Obecnie możemy wybrać jedną z dwóch możliwości wykupu lokalu bądź budynku: na rynku pierwotnym (czyli od dewelopera) i wtórnym (od osoby prywatnej, biura nieruchomości albo spółdzielni lokalowej). W pierwszym przypadku nie możemy bezpośrednio stwierdzić za co płacimy, bowiem nieruchomość ma dopiero powstać. Na rynku wtórnym – widzimy gotowe mieszkanie, w jakim ktoś wcześniej już był i aktualnie chce je sprzedać. Przebywając na spotkaniu z developerem lub oglądając mieszkanie u właściciela prywatnego należy być niezwykle czujnym. Najlepiej zabrać ze sobą notes oraz ołówek oraz rejestrować w nim każdy najmniejszy szczegół. Skutecznym zamysłem jest zabranie sprzętu fotograficznego i taśmy mierniczej. Po wielu spotkaniach będzie można znowu wnikliwie przestudiować wszystkie za i przeciw, m in. korzystając ze swoich zapisków oraz zdjęć. Uogólniając: mieszkania od developera częstokroć w ogóle nie zobaczymy osobiście, ale wyłącznie „na papierze”. Z kolei na rynku wtórnym możemy „nadziać się” na klatkę schodową pełną graffiti, mocno zniszczoną i głośną windę lub grzyb na suficie. Nawet jeżeli wpisaliśmy w wyszukiwarkę internetową, m in. zwroty „darmowe ogłoszenia nieruchomości” bądź „zamki na sprzedaż i pojawiły się same nawołujące do kupna fotografie i komentarze – bądźmy czujni! W jaki sposób zapobiec tego pokroju problemom i nabyć odpowiednią nieruchomość?

Nieruchomość od developera – nie przy głównej trasie

W możliwościach najprawdopodobniej będziemy mogli wybierać, ale w jaki sposób „wytropić” wiarygodnego developera i „nie utopić” pieniędzy? Zanim zadeklarujemy się spotkać z którymkolwiek developerem, musimy uważnie przyjrzeć się propozycjom istniejącym na rynku. Po pierwsze będziemy precyzyjnie mogli określić jaka jest cena ustalony metraż i lokalizację, po drugie – wyznaczymy ile możemy rzeczywiście wyłożyć na inwestycję. Kolejnym krokiem jest konsultacja w banku i stwierdzenie naszej zdolności kredytowej. Zakup domu lub lokalu to poważna decyzja, której pozytywne oraz negatywne rezultaty będziemy odczuwać przez co najmniej kilkanaście lat. Należałoby ponadto nadmienić, że mieszkanie uzyskamy w formie surowej, co oznacza, że na „naszych barkach” – a mianowicie Kupujących – będzie ciążyła odpowiedzialność za jego skończenie. Kapitał wyłożony na wykup mieszkania najlepiej rozdzielić na trzy elementy: wkład własny, kupno lokum oraz rezerwy na jego skończenie. Kiedy szybko przejrzymy darmowe ogłoszenia nieruchomości i spotkamy się z wyszukanym developerem, trzeba w kolejności zwrócić uwagę na: 1) drobiazgowe zapisy w umowie developerskiej, która musi wymieniać jak największą ilość wyczerpujących danych – projektów, obszernych opisów oraz schematów, 2) szkice i schematy prac omawiające wykończenie apartamentu przykładowo. instalacji elektrycznej, odprowadzania ścieków przyłączy wodnych, 3) analizujemy dokładnie, gdzie ma stanąć budynek, przykładowo. czy w otoczeniu istnieje jezioro, las, ścieżki spacerowe, nieuciążliwy dojazd, komunikacja publiczna, sklepy, zaś nie wysypisko odpadów albo zakład przemysłowy, 4) miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego gminy, np. czy naprzeciw Twojego nowego apartamentu nie zostanie wybudowana obwodnica, 5) studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, zatem skrupulatne wyeksploatowanie obszaru całej gminy. Należy skontrolować rozkład odwodnienia terenu oraz rzędne wysokościowe, inaczej mówiąc: czy nasza nieruchomość nie znajduje się w tak niskim położeniu, w którym nawałnica może zalać nasz dobytek. Przed podpisaniem umowy developer musi bezwzględnie pokazać Kartę Standardów Materiałowych oraz Wyposażenia Technicznego Lokalu. Oprócz decyzji o dopuszczeniu do budowy musimy zapoznać się z planem budowlanym oraz wykonawczym. Umowę zawieramy tylko u notariusza.

Jak dokonywać oględzin nieruchomości na rynku wtórnym?

W sieci aż roi się od ogłoszeń dotyczących sprzedaży własności od osób indywidualnych, spółdzielni lokalowych oraz przedstawicieli. Apartamenty, domy i zamki na sprzedaż, których fotografie i opisy możemy odnaleźć np. w anonsach, z ogłoszeniami, najlepiej samemu wnikliwie sprawdzić. W notatniku, który bierzemy ze sobą, piszemy wszelkie ważne informacje: rok zakończenia budowy domu, adres, kontakt telefoniczny do właściciela, piętro (dotyczy jedynie mieszkania), powierzchnia domu, odmiana własności (m in. całkowita własność), cena wywoławcza. Jeśli jesteśmy ciągle na zewnątrz trzeba przyjrzeć się okolicy i zweryfikować czy jest parking (podziemny, wewnętrzny, garaż), domofon lub videodomofon, estetyczna klatka schodowa (a nie „ozdobiona” przez osoby o wątpliwych manierach, albowiem ciężko będzie odsprzedać lokal), nowoczesna, ładna oraz cicha winda. Podczas oględzin samego lokalu zwrócimy uwagę na stan okien (ich wymiana będzie nas dużo kosztować), na co one wychodzą (na autostradę, podwórko), stan drzwi (zarówno wejściowych do budynku jak i do lokalu), w jaki sposób zrobiona jest podłoga (parkiet, płytki PCV, deski drewniane) i czy jest w zadowalającym stanie, ściany i strop (na których mogą być widoczne gołym okiem oznaki wilgoci, a nawet grzyb, co dodatkowo narazi nas na znaczne wydatki wyposażenie łazienki oraz kuchni (stan zlewów, kabiny prysznicowej, wanny, toalety, umywalek). Jeżeli zauważymy karaluchy albo rybiki, to ten fakt stanowczo nie mówi dobrze o domu. Co istotne – trzeba sprawdzić sąsiadów (głównie ich wiek), czy nieruchomość jest zbywana z umeblowaniem i ile liczą opłaty, tj. czynsz, podatek od nieruchomości, fundusz remontowy, opłata za grunt.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej kliknij w link – Darmowe ogłoszenia nieruchomości